Wrzesińska Orkiestra Dęta brawurowo zaprezentowała się w odświeżonym składzie i repertuarze, inaugurując jednocześnie wyremontowany ośrodek kultury.

Koncert prowadzony przez Mikołaja Milczarka odbył się w sobotę 12 czerwca przy udziale 180 osób, czyli przy niemal maksymalnej możliwej obecnie frekwencji. Orkiestra z kilkoma nowymi członkami jak zwykle zaprezentowała się w bogatym, różnorodnym repertuarze, łącząc m.in. muzykę Beatelsów, Louisy Primy, Grażyny Łobaszewskiej czy Ennio Morricone.

W kilku utworach gościnnie zaśpiewały wrzesińskie gwiazdy znane ze zwycięstw w telewizyjnych przeglądach talentów – Izabela Zalewska i Barbara Parzęczewska (mała próbka poniżej).

Poza tym podczas koncertu imponującymi solówkami wyróżnili się: Rafał Kempiński na flugerhornie, Adam Górczewski na trąbce, Monika Plecka na klarnecie oraz Natalia Goś na oboju.

Jednak największym zaskoczeniem wieczoru był popis Weroniki Klamrzyńskiej. Klarnecistka dowiodła, że jest także świetną wokalistką, a to za sprawą brawurowej interpretacji utworu „Happy” Pharella Williamsa.

Koncert, który przypadł w Międzynarodowy Dzień Orkiestr Dętych, był nie tylko inauguracją działalności nowego ośrodka kultury, ale także początkiem obchodów 25-lecia wrzesińskiej orkiestry oraz 35-lecia pracy artystycznej kapelmistrza Jacka Rybczyńskiego. Główne obchody planowane są na festiwal orkiestr we Wrześni pod koniec lata. Wcześniej zespół wystąpi z zaprzyjaźnionym Andrzejem Rybińskim w Starym Mieście, a w dalszych planach jest jeszcze koncert jesienny.