Magdalena i Maksymilian Rigamonti tworzą pisarsko-fotograficzny duet. Ich pierwsza wspólna książka – „Echo” będąca efektem podróży po historycznym Wołyniu – została wyróżniona nagrodą dla najlepszej fotograficznej książki świata w konkursie Pictures of the Year International.
W ramach Kolekcji Wrzesińskiej powstał projekt „Stos”. Twórcy nawiązali w nim do słynnej historii o kobietach spalonych za czary na wrzesińskim rynku. Opowieść sprzed 300 lat powiązali ze współczesnością przedstawiając historie wrześnianek, które zerwały ze schematami i walczą o siebie, często spotykając się z piętnowaniem i niezrozumieniem.
Przez lata palone, niszczone, poniżane. Czarownice, wiedźmy, kobiety. Walczące o niezależność i wolność. Walczące o siebie. Same. Samotne. „Stos” to opowieść fotograficzno-literacka o kobietach powstała w czasie pandemii w 2020 roku, trzysta lat po tym, jak w niewielkim miasteczku w Wielkopolsce płonął jeden z ostatnich stosów w Europie. Książka, podobnie jak „Młot na czarownice” (1487 r.), katolicki traktat na temat czarownictwa złożona jest z trzech rozdziałów i opowiada o kobietach, które wymykają się schematom i stereotypom. Pierwsza część dowodzi, że magia rzeczywiście istnieje - w tym rozdziale Maksymilian Rigamonti szuka strachu, przerażenia, symboli łączących współczesność z XVIII-wieczną historią. Druga część opisuje formy uprawiania magii - Magdalena Rigamonti oddaje głos czterem kobietom, które przeciwstawiły się schematom i cały czas walczą o siebie. Trzeci rozdział to sposoby wykrywania, sądzenia i pozbywania się wiedźm - tu sprawy w swoje ręce wzięli mieszkańcy miasteczka, wyszli na rynek, zaprotestowali, zamanifestowali swoje poparcie dla kobiet - czytamy w zapowiedzi.
Prezentacja książki „Stos” oraz wystawa zdjęć w niej zawartych odbędzie się już za tydzień. Organizatorzy informują, że wydarzenie odbędzie się z zachowaniem reżimu sanitarnego, w wyznaczonej strefie i dla ograniczonej liczby uczestników, zgodnie z aktualnie obowiązującymi obostrzeniami.
Spalono cztery kobiety. Najpierw dwie. Miały dosiadać czarnego koguta i na nim latać na cmentarne imprezy. Potem kolejne dwie. Wcześniej oblano je smołą. Stos płonął w 1720 roku. Tłumy przyszły na rynek we Wrześni.W październiku i listopadzie 2020 roku, w szczycie zachorowań na koronawirusa, w całej Polsce trwały protesty w obronie praw kobiet. Tłumy przyszły na rynek we Wrześni. (fragment książki)
niby13:53, 10.06.2021
gdzie "słynnej historii", na pewno nie we Wrześni, na pewno nie w Polsce nawet. Wyciągnięty z d... fragment historii i naciągnięta historia, żeby dało się to wcisnąć, sprzedać. Tendencja spadkowa poziomu KW trwa. 13:53, 10.06.2021
Masz rację niby14:00, 10.06.2021
Kabotyńska argumentacja. Jeśli nie ma się pomysłu na kolejną odsłonę KW, to jej się po prostu nie robi. Kto powiedział, że następny epizod musi być rokrocznie? Szkoda pieniędzy i zawracanie głowy byle czym. 14:00, 10.06.2021
Moya14:08, 10.06.2021
"Każdy ma prawo być *%#)!& 14:08, 10.06.2021
LPG -14:19, 10.06.2021
Po "Powinno być dobrze" niczego dobrego już się nie spodziewałem po tym tworze. I widać miałem rację. 14:19, 10.06.2021
Wernychora17:22, 10.06.2021
"o czarownicach spalonych we Wrześni w 1720 roku"; ksiądz proboszcz potwierdził przybycie i poświęcenie wystawy? 17:22, 10.06.2021
Redżi17:35, 10.06.2021
Ten fragment "książki" pokazuje jaki to szczyt grafomanii 🤣 A podobno będą ją rozdawać jako nagrody na koniec roku szkolnego? 17:35, 10.06.2021
ciekawski18:03, 10.06.2021
Kto takie bzdury sponsoruje? "Walczące o niezależność i wolność ... " itd co za brednie i duby smalone. Jescze niech błyskawice sobie na czołach namalują. 18:03, 10.06.2021
Twój nick18:08, 10.06.2021
Raczej wytatuują! Ale na to niezbyt odważne te "feministy"! Tylko w "pysku" odważne! Gdy nie ma się niczego konkretnego do powiedzenia to po prostu się p-i-e-r-d-o-l-i bez sensu 🤣 ps. a gdy jeszcze ktoś za to zapłaci... 18:08, 10.06.2021
też jestem ciekawy20:57, 10.06.2021
Ciekawski/Twój nick. Ile wam teraz za takie pitolenie płacą? 2,50 zł? Czy może przelewy w rublach dostajecie? 20:57, 10.06.2021
Twój nick06:10, 11.06.2021
Uważasz kolo, że takich „twórców powinno się szanować / uwielbiać / ubóstwiać ponieważ wydalają z siebie takie coś? To zwykła grafomania!!! I do tego opłacana z naszych podatków! Ciekawe ile ww państwo przetrwałoby na wolnym rynku? 06:10, 11.06.2021
też jestem ciekawy09:45, 11.06.2021
Wystarczy szacunek, reszta zależy od indywidualnych preferencji.
Wiesz ja bym z oceną zaczekał do premiery i osobistego zapoznania się z publikacją.
W przypadku naszych podatków zdecydowanie bardziej martwiłbym się o dotacje, które dostaje Kościół. To ZNACZNIE wyższe kwoty, a pożytku z nich tyle co nic. Zobacz na to co sam Tadeusz dostaje
https://oko.press/325-milionow-rydzyka/ 09:45, 11.06.2021
racja15:35, 10.06.2021
5 1
jak z koszulkami 15:35, 10.06.2021