MKS Września przegrał niedzielny mecz w Pleszewie z miejscowym Koszem Kompaktowym. Tym samym naszym koszykarzom została walka o siódme miejsce na koniec sezonu III ligi.
Ostatni mecz rundy zasadniczej decydował o tym, czy wrześnianie zajmą trzecie miejsce w swojej grupie i awansują do finałowej szóstki. Warunek był jeden: trzeba było wygrać pojedynek z wiceliderem i to na jego terenie. Sztuka ta okazała się za trudna i podopieczni trenera Zbigniewa Rakowskiego nie powtórzą wyniku z biegłego roku, kiedy to nie tylko byli w szóstce, co dostali się do barażów o II ligę i tam dzielnie walczyli.
Dzielnie walczyli też w Pleszewie. Pierwszą kwartę wygrali, choć co prawda ledwie jednym punktem. W połowie meczu był remis. Niestety, podobnie jak trzy dni wcześniej w Poznaniu, wrześnianie oddali wyraźnie trzecią kwartę. W czwartej obrona może i wyglądała lepiej, ale ciężko było cokolwiek trafić. Trzeba było pogodzić się z porażką.
Kosz Kompaktowy Pleszew – MKS Września 85:66 (22:23, 18:17, 27:17, 18:9
MKS: Makowski (15), Kiełpiński (12), Prętkowski (12), Kurka (9), Dembiński (6), Andrzejewski (6), Nowak (3), Kaczmarzewski (2), Szkudlarek (1)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz