Zamknij

Porażka z podniesionym czołem. Krispol z punktem

20:45, 04.12.2021 . Aktualizacja: 20:45, 04.12.2021
Skomentuj

W meczu 13. kolejki I ligi wrzesińscy siatkarze przegrali w Będzinie z miejscowym MKS-em 2:3. Punkt wywalczony na spadkowiczu z PlusLigi budzi jednak szacunek.

Pomarańczowi nie byli faworytami sobotniej potyczki. Mierzyli się z trzecim zespołem ligi, który miał w ligowej tabeli sześć punktów więcej.

Pierwszy set bardzo długo był wyrównany i to wrześnianie częściej wychodzili na prowadzenie. Przy 16:15 przegrali jednak cztery kolejne piłki i partii nie udało się obronić.

Do połowy drugiej odsłony to podopieczni trenera Mariana Kardasa prowadzili jednym, dwoma punktami. Przy 14:14 będzinianie zdobyli trzy kolejne oczka. Wrzesiński szkoleniowiec musiał posiłkować się już drugim czasem, ale nie przyniósł one efektu – rywal powiększył przewagę do pięciu punktów (19:14). Chodź nasi siatkarze w rewanżu zaraz wywalczyli trzy piłki, to seta już nie uratowali.

Miejscowi kibice liczyli, że trzecia partia okaże się ostatnią. Nie okazała się. Od pierwszej piłki gospodarze przejęli inicjatywę. Wyszli na prowadzenie 12:9, ale czas trenera Kardasa tym razem odwrócił przebieg partii. Od 15:15 do 25:25 grano punkt za punkt. Oba zespoły kolejnych 20 piłek (sic!) kończyły po przyjęciu zagrywki. Piotr Lipiński wykorzystywał głównie Mateusza Lindą. Będzin miał dwie piłki meczowe, ale to Krispol za pierwszym setbolem zakończył trzecią partię.

W czwarty set pomarańczowi weszli punktową zagrywką Mateusza Łysikowskiego. Nasi siatkarze prowadzili przez cały czas, a przechodząc do końcówki mieli nad rywalami trzy punkty przewagi (20:17). Wytrzymali napięcie i doprowadzili do tajbreka.

W piątym secie po autowym ataku Jana Kopyścia rywale wywalczyli dwa punkty przewagi, a po błędzie Łysikowskiego zrobiło się 3:7. Zwycięstwo tym razem ominęło pomarańczowych. Za walkę należą się jednak duże brawa.

Będzin w zagrywce w dwóch pierwszych setach omijał Bartosza Zielińskiego. Gospodarze ryzykowali serwisem i po czterech partiach mieli aż 18 błędów w tym elemencie, a w tajbreku dołożyli jeszcze pięć. Wielka szkoda, że tym razem słabsze zawody zaliczył Adrian Kopij. W naszym zespole skutecznością imponował Mateusz Linda.

I liga: MKS Będzin – Krispol Września (25:21, 25:20, 25:27, 23:25, 15:11)

Krispol: Lipiński (2 pkt), Linda (24), Jankowski (11), Bączek (0), Łysikowski (13), Kopij (1) i Zieliński (libero) oraz Kopyść (7), Rymarski (0), Brzóstowicz (2), Cieślik (0), Wachowicz (0)

W sobotę, 11 grudnia, Krispol we własnej hali podejmie lidera I ligi zespół BBTS Bielsko Biała. Mecz rozpocznie się tradycyjnie o 17.00. W imieniu klubu serdecznie zapraszamy do kibicowania.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%