Dwie klasy, dwie różne postawy

Miniony weekend był szczęśliwy tylko dla wrzesińskich drużyn z najniższego szczebla rozgrywek. Przegrała Victoria, przegrały trzy nasze zespoły z Klasy A. Świętować mogli jedynie reprezentanci powiatu z Klasy B.

Zanim zdamy sprawę z meczów ligowych słów kilka o chronologicznie wcześniejszym wydarzeniu, drugiej rundzie Pucharu Polski. Na tym szczeblu rywalizowały trzy zespoły z naszego powiatu. Płomień Nekla pokonał na własnym stadionie 3:0 GKS Osiek Wielki, Orlik Miłosław wygrał w Orchowie z miejscowym Hetmanem 2:1, a Warta Pyzdry przegrała u siebie z Czarnymi Ostrowite 1:3 i jako jedyna pożegnała się z dalszą częścią rozgrywek.

Płomień przegrał drugi kolejny mecz w Kasie A. Poległ z Wełną w Rogoźnie.- Gospodarze oddali jeden celny strzał w meczu i już w 5. min objęli prowadzenie. Gdybyśmy wykorzystali choćby połowę świetnych okazji, to wygralibyśmy spokojnie mecz z 3:1 – żalił się na indolencję strzelecką piłkarzy prezes Tomasz Małecki.

Orlik w drugim kolejnym meczu stracił trzy bramki. O ile jednak fakt ten nie przeszkodził w zwycięstwie w pierwszej kolejce, to w drugiej trzeba było pogodzić się z porażką z Koroną Stawiszyn. Honorowego gola dla gospodarzy zdobył Hubert Oczkowski.

Warta o punkty walczyła w Kuczkowie z miejscowym Lasem. W 73. min gol z rzutu karnego dał prowadzenie gospodarzom, a chwilę później podwyższyli oni na 2:0. W 83. min kontaktową bramkę dla pyzdrzan zdobył Igor Zieliński. Na wyrównanie strat nie starczyło czasu.

Inne humory mieli nasi reprezentanci w Klasie B. Zjednoczeni odnieśli drugie wysokie zwycięstwo. Tym razem na własnym boisku pokonali Hetmana Orchowo 6:1. Trzy gole zdobył Macieja Lisiecki, po jednym Maciej Matuszak, Paweł Zieliński i Marcin Maciejewski. Na uwagę zasługują dwie asysty Mateusza Goździaszka.

Świetny start notuje beniaminek rozgrywek Błękitni Psary Polskie. Psarzanie w Niechanowie zafundowali miejscowemu Pelikanowi aż siedem goli. Zdobyli je Krystian Kwiatkowski (2), Łukasz Kirkiewicz (2) Szymon Kwiatkowski i Dawid Rożewski.

Kosynier Sokołowo tym razem zremisował wyjazdowy mecz w Trzemesznie z rezerwami Zjednoczonych. Gola dla Kos na 1:0 zdobył Dominik Wiatrowski, a w 85. min przy wyniku 1:1 rzutu karnego nie wykorzystał Maciej Rybacki.