Sześć zespołów, pięć meczów, trzy porażki. To cyfry opisujące nasze drużyny seniorskich w minionym piłkarskim weekendzie.
O postawie Victorii pisaliśmy w osobnym artykule. Tu trochę więcej miejsca poświęcimy pozostałym powiatowym ekipom.
Płomień po serii siedmiu wiosennych porażek odniósł pierwsze swoje zwycięstwo. Na własnym stadionie po bramkach Arkadiusz Szklarza (3. min) i Adriana Matysiaka (67.) pokonał 2:0 Lotnika Poznań. Mecz prawdopodobnie zostanie zweryfikowano jako 3:0, gdyż goście zagrali nieuprawnionymi zawodnikami. Jako ciekawostkę należy potraktować fakt, że Bartłomiej Figas, grający trener neklan, tym razem (zdarzało się mu to już wcześniej) wystąpił w bramce. A że Płomień dobrze zagrał w defensywie, szkoleniowiec nie miał okazji pobrudzić sobie trykotu. Uratowanie okręgówki to jednak mission impossible.
W klasie A doszło do powiatowych derbów. W Pyzdrach miejscowa Warta podejmowała Orlika Miłosław. Gospodarze przegrali 0:1 i szanse na awans oddalają się coraz bardziej. Gola dla miłosławian zdobył w 44. min Radosław Szefer. Orlik nie po raz pierwszy jest katem dla pyzdrzan. W tegorocznej edycji miłosławianie odebrali sąsiadowi zza między cztery ważne punkty.
W klasie B Zjednoczeni Września urządzili sobie strzelecki festiwal w meczu z Wełnianką Kiszkowo. Wygrali 8:1, choć bramek powinno paść dużo, dużo więcej. Okazji było i na 20 trafień, ale celowniki nie były najlepiej ustawione. Maciej Lisiecki nie strzelił nawet karnego. Dorobkiem bramkowym podzielili się: Tomasz Roszyk (4), Maciej Lisiecki (2), Arkadiusz Juchacz i Piotr Jakubowski.
Kosynier Sokołowo przegrał 2:3 w Swarzędzu z wyżej notowanym Antaresem Zalasewo. Zawodnicy trenera Damiana Wyrzykiewicza przegrywali do przerwy 0:2, drugą odsłonę wygrali, ale za nisko, by myśleć o punktowej zdobyczy. Bramki dla Kosyniera zdobyli Maciej Rybacki (47.) i Krystian Kwiatkowski (90.).
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz