Zamknij

Co zrobić, gdy inflacja tak mocno wpływa na domowy budżet? Oto 3 najlepsze porady!

10:12, 03.02.2023 art. sponsorowany Aktualizacja: 10:12, 03.02.2023

Nie ma chyba rodziny, która nie odczułaby skutków rosnącej inflacji. Podwyżki cen energii, benzyny, jedzenia, kosmetyków i wszystkich innych produktów i usług, zwłaszcza tych niezbędnych na co dzień, nie idą niestety w parze z podnoszeniem wynagrodzeń. Niewielkie korekty w płacach nie są w stanie podreperować upadających domowych budżetów. Jeśli więc martwisz się, z czego spłacisz następną ratę kredytu lub kolejny miesiąc z rzędu sięgasz po żelazne oszczędności – najwyższy czas zastosować bardziej przemyślane działania. Przedstawiamy trzy proste, choć nie zawsze oczywiste metody walki z inflacją.

Racjonalizowanie wydatków

Nie lubimy oszczędzać – wiąże się to najczęściej z wprowadzeniem samoograniczeń, które pogarszają jakość naszego życia. Tymczasem nie zawsze chodzi o spektakularne wyrzeczenia. Nie musisz od razu sprzedawać telewizora czy rezygnować z wakacji – istnieją przyjaźniejsze sposoby na ograniczenie wydatków.

Zaprzyjaźnij się z gazetkami promocyjnymi marketów i dyskontów, zainstaluj aplikacje uprawniające do zniżek. Jeśli jakiś produkt ma długą datę ważności – kup więcej, na zapas. Wybieraj także ekonomiczne, większe opakowania. Zrezygnuj z najdroższych marek – poszukaj opinii w Internecie. Często właśnie logo stanowi większość ceny produktu, a wybierając ten niemarkowy, oszczędzamy pieniądze nie rezygnując z jakości. Wprowadź drobne modyfikacje w domowych czynnościach: nie zostawiaj elektroniki na całą dobę w trybie czuwania, gotuj tylko tyle wody ile potrzebujesz na herbatę, a nie cały czajnik, ustaw termostat na jeden stopień niżej – nie odczujesz dyskomfortu a twój portfel nie będzie opróżniał się tak szybko.

Praca dodatkowa

Jeśli skutki inflacji odczułeś bardzo mocno, oszczędzanie może nie wystarczyć. Wiele osób obecnie decyduje się na pracę dodatkową. Zanim podążysz ich śladem, zastanów się jednak, czy podołasz fizycznie i psychicznie nowym obowiązkom – dodatkowa praca nie jest dla wszystkich. Jeśli już podstawowe zatrudnienie sprawia, że wracasz do domu przemęczony, nie ma mowy o dokładaniu sobie kolejnego.

Istnieje jednak wiele ofert, które oferują przyzwoite pieniądze za kilka czy kilkanaście godzin pracy w tygodniu. Jeśli czujesz, że podołasz – możesz wybrać taką właśnie opcję. Uważaj przy tym na oszustów – zwłaszcza wśród ofert pracy zdalnej znajdzie się wiele piramid czy nielegalnych firm obiecujących ogromne zarobki niemal za nic. Wystrzegaj się takich nierealnych ogłoszeń – najprawdopodobniej masz do czynienia z nieuczciwym pracodawcą lub zwykłym złodziejem.

Poszukując pracy, korzystaj ze sprawdzonych portali – np. przejrzyj aktualne ogłoszenia na GoWork.pl. Nie rozglądaj się za pracą tylko na portalach społecznościowych – pamiętaj również, że tam ogłoszenie może zamieścić ktokolwiek, również z fałszywego konta.

Zmiana pracy na lepiej płatną

Bardzo możliwe, że w twoim przypadku, tak jak w wielu innych, najlepsza będzie nie dodatkowa, ale całkiem nowa praca. Zmiana firmy jest stresująca, to prawda – ale może przynieść realną poprawę twojej sytuacji finansowej.

Dotychczasowy pracodawca prawdopodobnie nie da ci podwyżki w satysfakcjonującej cię kwocie. Nowa firma, która zabiega o pracownika, może natomiast zaproponować znacznie wyższe wynagrodzenie na tym samym lub podobnym stanowisku. Nie wahaj się wysłać CV i iść na rozmowę o pracę – warto zawalczyć o lepsze warunki życiowe dla siebie i rodziny. Próbując, nic nie tracisz, a zyskać możesz bardzo wiele. Ceń swoją pracę i kwalifikacje, a docenią je również rekruterzy.

(art. sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%