Dom bez kota to głupota – Luna nie poradzi sobie na ulicy
Na portalu Wrzesnia.info.pl publikujemy wizerunki kotów przebywających pod opieką poznańsko-wrzesińskiej organizacji Fabryka Mruczenia. Te zwierzaki szukają swojego człowieka. Może właśnie Ty nim zostaniesz?
Koty z Fabryki Mruczenia szukają domów niewychodzących – czyli takich, z których zwierzaki nie będą wypuszczane na dwór. Konieczne jest wypełnienie ankiety przedadopcyjnej, a jeśli ta wypadnie pomyślnie – spotkanie przedadopcyjne z wolontariuszami. Zwierzaki szukają domu we Wrześni, w Poznaniu lub w najbliższej okolicy.
Luna
To spokojna, zdrowa, około 3-letnia kotka. Testy na FIV/FELV ujemne, jest odrobaczona, wysterylizowana i zaczepiona. W pełni gotowa, by trafić do adopcji.
Luna żyła na ulicy, ale życie nie było dla niej łaskawe – dobrzy ludzie znaleźli ją z połamaną szczęką. Wyleczona ponownie trafiła na ulicę, ponieważ jej tymczasowi opiekunowie nie byli w stanie jej zatrzymać. Wkrótce znaleźli ją mocno utykającą na jedną z łapek. Luna wyraźnie nie radziła sobie jako kotka wolno żyjąca – zbyt łagodna i delikatna nie przetrwałaby długo na własną łapkę.
Na szczęście znalazł się dom tymczasowy gotów przygarnąć Lunę. Jej rekonwalescencja trwała kilka miesięcy. Początkowo kotka była bardzo wystraszona, z czasem nauczyła się ponownie ufać ludziom. Okazało się, że jest niezwykle łagodna – choć wiele przeszła, nigdy nie przejawiała agresji.
Luna najchętniej spędza czas z człowiekiem – wyleguje się przy nim i poddaje się głaskaniu. Nastawia nawet brzuszek, co w przypadku kotów jest rzadkością. Lubi też zająć fotel lub kanapę albo podziwiać świat przez okno. I jeść.
Przeszłość pozostawiła na ciałku Luny ślady – lekkie utykanie oraz przewężoną przegrodę nosową. Te defekty nie utrudniają jej jednak życia.
Luna powinna trafić do spokojnego domu z cierpliwymi, dorosłymi opiekunami. Koniecznie niewychodzącego, z osiatkowanym balkonem i oknami. Luna akceptuje inne koty, ale jej ewentualny towarzysz powinien być spokojny.
Osoby zainteresowane adopcją Luny prosimy o napisanie prywatnej wiadomości do Fabryki Mruczenia na Facebooku lub mejla na adres: fabrykamruczenia@gmail.com.
Aby wesprzeć organizację, można także wylicytować gadżet na bazarku lub dokonać wpłaty na konto:
03 1440 1228 0000 0000 1742 1255
Fundacja Prawnej Ochrony Zwierząt LEX NOVA
ul. Mickiewicza 12, 37-300 Leżajsk
z dopiskiem „Fabryka Mruczenia”
*
PayPal: fpoz.lex.nova@gmail.com
z dopiskiem „Fabryka Mruczenia”
*
O Fabryce Mruczenia piszemy więcej w artykule „Dla dobra mruczków. Wrześnianki pomagają kotom”.
Kołchoz
15:55 05-02-2020
Wezmę go ale 1000 zł zaliczki na utrzymanie, w stłedłele móm gryzunie płele jeszcze zaminowane i mam te darowizne przed bugiem, a jestem zabugolem
Kołchoz
15:37 05-02-2020
Nie w domu tylko w stodole na kargulach taki kłot był, jeden na całym targu. I powinien być łowny., kłeta to pani ma.
Zawiedziony
17:55 04-02-2020
Dlaczego dom bez kota jest głupotą? Jakieś argumenty na to pani ma, czy to tylko taki wesoły redakcyjny animal-terroryzm? Radziłbym bardziej trafnie dobierać tytuły felietonów. Ten jest idiotyczny i infantylny.
666
18:19 04-02-2020
...a co - jesteś tym przygłupem z rozpuszczoną córką-jedynaczką, która ma rzekomo "uczulenie na zwierzaki"? Której mamusia na widok myszy spędziła kilka godzin na kuchennym stole, angażując w polowanie całą rodzinę?
999
16:55 05-02-2020
... to akurat autentyczny fakt - stara dupa podskakiwała na stole bo zobaczyła małą myszkę. I dzwoniła do męża, teścia, teściowej, matki, ojca... A mąż, niespełniony artysta-fotograf biegający po cmentarzach chyba przyjechał rrobić zdjęcia tej myszy. A dzisiaj mają jedynaczkę, która ma tak samo zryty beret jak rodzice.
Witkacy
13:54 04-02-2020
Łowna jest?
Deha
11:23 04-02-2020
Nie lubię kotów...brrrrrrr
krawiec
10:23 04-02-2020
Ładna lśniąca skórka, bardzo dobra na futerko
krycha
12:00 04-02-2020
ty gburze
krawiec
14:08 04-02-2020
O czym bredzisz krycha ?
ogrodnik
12:15 04-02-2020
duża pusta głowa, bardzo dobra na doniczkę